Kawa gości na moim stole prawie codziennie. Jednak już dawno przestała być po prostu poranną rutyną, dzięki której mogę się obudzić i działać. Teraz kawa to popołudniowy rytuał, podczas którego tworzę nietuzinkowy napój, często zastępujący mi deser. Jestem pewna, że i Tobie przyda się pyszna odskocznia od standardowej kawy! Oto kilka pomysłów, jak nadać kawie nowej jakości!
Zimowa kawa z syropem korzennym
Zwykle mówi się o zimowych herbatkach, pachnących cynamonem i pomarańczą, jednak połączenie kawy z korzennymi przyprawami to jest dopiero uczta dla zmysłów! Dzięki swojemu mocnemu aromatowi i gęstości większej od herbaty, zimowa kawa pobudza, ogrzewa i napawa aromatem całe pomieszczenie. W jej przygotowaniu kluczowe są przyprawy i odpowiedni syrop. Najlepiej sprawdzi się piernikowy, ale dyniowy też da radę. Na początek dodaj po szczypcie przypraw, jeśli następnym razem stwierdzisz, że kawa była zbyt mało korzenna, dodasz więcej. Jednak pamiętaj, że tak intensywne aromaty mogą z łatwością zabić smak kawy, więc nie należy z nimi przesadzać. Jeśli akurat nie masz wszystkich przypraw z osobna, możesz użyć przyprawy do piernika, choć wtedy mikstura będzie słodsza.
Składniki niezbędne do zimowej kawy to:
- syrop o smaku piernika
- 150 ml mleka 3,2%
- ekstrakt waniliowy
- gałka muszkatołowa
- imbir suszony
- goździki mielone
Na dno wysokiej szklanki wlej około 20 ml syropu. Jeżeli lubisz bardzo słodkie- dodaj więcej. Jest to jedyny słodzik w tym przepisie, więc ilość zależy od Twoich upodobań. Następnie zagotuj mleko wraz z kropelką ekstraktu waniliowego. Możesz także użyć skruszonej laski wanilii. Spień mleko i przelej do szklanki, chwilkę odczekaj. W zależności od tego, czy kawę robisz w kawiarce czy w ekspresie, to przyprawy dodaj albo na sitko i dokładnie je wymieszaj albo do kolby razem z kawą. Zrób espresso. Powinno pachnieć bardzo korzennie. Powoli i po ściance przelej espresso do szklanki. To ten rodzaj kawy, który trzeba albo wymieszać (oczywiście, kiedy już nacieszysz się widokiem pięknego latte!) albo pić przez słomkę, aby poczuć pełnię smaków.
Podwójnie czekoladowa kawa niczym deser
Dla wielbicieli słodkości mam banalne w przygotowaniu czekoladowe latte, które w zależności od posiadanych składników i preferencji może się zmieniać każdego dnia. Do wersji podstawowej potrzebujesz:
- 200 ml mleka 3,2%
- 3 kostki gorzkiej czekolady
- łyżeczka ciemnego kakao
- bita śmietana
- opcjonalnie cukier
Mleko zagotuj. W 100 ml rozpuść 2 kostki czekolady. Osobno spień mleko z czekoladą i porcję bez niej. Do długiej szklanki przelej czekoladowe mleko, odczekaj chwilę i wlej zwykłe mleko. Zrób espresso i rozpuść w nim płaską łyżeczkę kakao. Jeśli lubisz naprawdę bardzo słodkie desery, to do espresso dodaj też łyżeczkę cukru. Ostrożnie i powoli wlej kawę na mleko. Udekoruj napój bitą śmietaną i startą kostką czekolady.
Pamiętaj, że istotą ładnego latte z dobrze zarysowanymi warstwami jest odpowiednia temperatura składników. Espresso musi być zrobione na końcu, bo aby utworzyło jedną warstwę musi być cieplejsze od mleka.
Ten deser można modyfikować na rozmaite sposoby. Jednym z moich ulubionych jest zamienienie zwykłego mleka na mleko kokosowe a czekolady gorzkiej na białą. Wtedy do espresso zamiast kakao dodaje waniliowy ekstrakt lub skruszoną laskę wanilii a wierzch posypuje wiórkami kokosowymi.
Wypróbuj również syropy do kawy i ciesz się wyjątkowym smakiem swojej ulubionej kawy.